Tym razem wdzięczności w jej oczach nie dostrzegłem, ale przytaknęła mi. Gospodarze mogli i powinni prowadzić już czwartej minucie, kiedy sam na sam z bramkarzem Standardu znalazł się Łukasz Garguła, który jednak spudłował. Specjalizuje się w psychologii zarządzania i psychologii międzykulturowej.